Mąż zrobił mi niespodziankę i zabrał do szkółki wrzosowej. Poza wrzosami, kupiliśmy magnolie królową, która od dawna chodziła mi po głowie:-)
i rhodendrona białego. mam nadzieje, że będzie w pełni rozkwitu piękny:-) usmiercilam już 5 Rh ,więc mam nadzieję, że wreszcie uda mi się doczekać okazałego.
I wspomniane wrzosy...ta odmiana dla mnie najpiękniejszą. Każdej pory roku przyodziewa inny kolor. I trochę wiosny w tle:-) widzę, że pisząc z telefonu, uciekło mi jedno zdjęcie. kupiliśmy parę iglakow, hortensji, ale też trochę własnych rozsad mam. Eksperymenty z ukorzeniaczem przyniosły sukces:-) pozdrawiam wiosennie, życząc jak najpiękniejszej pogody do prac ogrodowych:-) Kolejny post będzie domowy . odzyskam tylko dostęp do kompa, to pokaże, co u nas.
6 komentarzy:
Pozdrawiam mój ulubiony ogródek:)
Wspaniałe zakupy. uwielbiam magnolie. Niestety na balkonie nie da się ich trzymać :( Ale wrzosy jak najbardziej.
Pozdrawiam
Agatko pozdrawiam i Ciebie:-) i wzdycham do Twoich pięknych tworów:-)
nie ma rzeczy niemożliwych;-) może w dużym pojemniku? na zimę okrywana, ocieplana? kłopotliwe, ale czego się nie robi dla damskich zachcianek; -) chciałabym balkon poza naszą dzialeczka. .niestety nie da rady na poddaszu w bloku. pozdrawiam cieplutko Agnieszko
Piekne to Wasze miejsce na ziemi:-)
Buziaki:-)
Agusiu, dziękuję:-)
Prześlij komentarz