29 sierpnia 2011

Jak wrzesień blisko to..... WRZOSOWISKO

Witam serdecznie po wakacyjnej labie. Dużo się u nas dzieje, całe wakacje zabiegane. Eh.. życie po prostu.
Nieustanne zmiany na działce, początek Domowego Przedszkola-takie zajęcia dla mojego 4latka w ośrodku kultury, roczek Maćka już za kilka tygodni i cała organizacja. Ale dajemy radę.

Zmieniamy, marzymy i mamy nowego domownika:))
Ale o tym w następnym poście.




Czas szybko biegnie, jesień blisko...


kolekcja wrzosów się rozrosła, doszły nowe gatunki..


podoba się?


Pozdrawiam słonecznie

4 lipca 2011

Róż ciąg dalszy

NA pniu czerwona zasadzona w ubiegłym roku na wrzosowisku. Pięknie zakwitła, spoglądając na przechodniów

 

 Bladoróżowa tegoroczna z marketu za jedyne 4,99zł. Póki co malusia-jej pierwsze kwiaty miedzy trawą i zielskiem.


Różowa parkowa też marketowa za grosze.


I tu w całości przed lawendą. Niech tylko padać przestanie to niepożądane trawki i chwasty powyrywam.


Przy ścieżce w towarzystwie lawendy "mieszkają" 2okrywowe różowe. Prezenty od mamy:)


Śliczne są..po prostu..

I nie mogłam nie zamieścić tej fotki. Ogólny pogląd na tuje szmaragdy, które pięknie wybijają, zasłonia nas niedługo przed ciekawskimi spojrzeniami:)


Posted by PicasaP.S. Powiększcie to zdjęcie i doliczcie się ile mam róż:)

Pozdrawiam,
asia

19 czerwca 2011

Różowo lato się zaczyna...


Witam serdecznie wszystkich niedzielujących:)
Róż postrzegany jest jako kolor małych słodkich dziewczynek, ale przyznajcie w głębi duszy, że też go lubicie.
Rozkwitły u mnie róże parkowe wielkopłatkowe, pięknie pachną i cieszą oczy i nosy


śliczna, najpiękniejsza królowa kwiatów


Tu okrywowa dopiero pączkująca, ale też zapowiada się różowo:)


 żółciutka jak słonko

 Biała też urocza-czysta i czarująca


kilka moich róż kwitnie w towarzystwie pięknej lawendy


30 maja 2011

Polne kwiaty i takie tam...

Obiecałam synciowi, który jest na wakacjach u babci, że pokażę chabry z Dnia Mamy:) no i Bartusiu  pokazuję:)


Odwiedziliśmy go dziś po kilku dniach niebycia i nasz czterolatek nie chce kategorycznie wracać do domu...
Szkoda...ale wakacje to wakacje, niech pożyje innym niż miastowe życiem.


W domu za dużo się nie dzieje(poza pękającymi ścianami-remontują nam dach i robią mieszkania ze strychu).
Ze względu na znaczny hałas byczymy się na działeczce:)


Przedstawiam jeden z nowych nabytków, poczynionych z Madzią- przepięknie pachnącą różę pnącą:)
Rośnij, rośnij, ciesz nasze oczy:))
Póki co maleńka



p.s. doniczka bez dna, tylko po to żeby woda nie przelewała się między kamienie.
Pozdrawiam słonecznie, miłego tygodnia

8 maja 2011

Kolejny TWÓR kamienny

Witajcie:)
Sobotnie popołudnie należało do leniwych w tematach działkowych.
Dużych zmian nie czyniłam tym razem.
Znalazłam kilkanaście płaskich kamieni, ciętych jakby na plastry, kupiłam różę pienną różową, okrywową The Fairy białą, zwykłą parkową i lawendę. I powstał taki mini kącik przy świerkach. To "coś"(nie wiem co to) wijące się na pergoli po poprzednikach.
Mam nadzieję, że jak tylko róże się rozrosną i zakwitną będzie nastrojowo.







Pozdrawiam znad muffinek bananowych i kawki.
Miłego tygodnia
asik

2 maja 2011

BALLADA MAJOWA



Brnąłem do ciebie maju
przez mrozy i biele
przez śnieżyce i zaspy
i lute zawieje
przez bezbarwne szpitalne
korytarze stycznia
w tych korytarzach słońce
gasło ustawicznie

a teraz maj dokoła maj
wyświęca ogrody
i cały ja i cały ja
zanurzony w jaordanie pogody
a teraz maj i maj i maj
dokoła się święci
od wonnych bzów szalonych bzów
wprost w głowie się kręci

i płyną przeze mnie dmuchawce
jak dzieciństwa echa
i wielka jest majowa moc
kiedy niebo się do ziemi uśmiecha
śpi w twoim wnętrzu chłopiec
w chłopcu pierwszy zachwyt poznaję
z twoich ziaren wyrosną sady
strudzonemu pielgrzymką ulżyj dodaj wiary 


autor: Adam Ziemianin
kompozytor: Krzysztof Myszkowski


A teraz maj, zielony maj....
szkoda, że chłodno i wietrznie.
Walczymy z katarem


Od męża bukiet bzów na poprawę nastroju 


Pięknie pachną i wyglądają:)


Miłego tygodnia

1 maja 2011

Przewodnia niedziela

zwana Niedzielą Miłosierdzia mija nadal w klimacie Wielkiej Nocy.
Przynajmniej u nas.

Wybaczcie, że nie mogłam osobiście złożyć życzeń na owe święta, ale blogger zastrajkował też i u mnie.








Teraz nadrabiam poświąteczne nastroje.
********
ta szczególna niedziela-niedziela beatyfikacji Jana Pawła II długo zapadnie w naszej pamięci. W 1997r. byłam w delegacji w sektorze 0, na Poznańskim Placu Trzech Krzyży, gdzie gościł Ojciec Św. Piękne przeżycia, magiczny czas. Wolny i spokojny, nie taki jak teraz...za szybko życie mknie..
Macie osobiste doświadczenia z pielgrzymek Papieża do Polski?
Podzielcie się:)

Pozdrawiam serdecznie z brykającymi chłopakami:)

13 kwietnia 2011

ścieżka


witam serdecznie z pola bitwy:) obolała, ale szczęśliwa. W połowie ścieżka ukończona. Teraz kosmetyka:) KORA, dosadzenie wrzośćów, róż okrywowych i zamkniemy ten temat.
Ale to dopiero w niedzielę.
Pada, wieje.....brrrrrrrr..........8stopni

ZIMNICAAAA

Zapraszam, więc na spacerek w słonku.











Miłej reszty tygodnia:)
pozdrawiam

4 kwietnia 2011

DZIAŁKA- PUNKT WYJŚCIA

Kolejne zmiany na naszym miejscu na ziemi.
 Ścieżka nieco zakręcona, póki co uformowana z kamieni. 


Rura-do tego miejsca pójdzie taras. Bukszpany do rozdania-zostanie jeden.



W zakole wsadzimy tuje szmaragdy, niskie płożące się jałowce, byliny wieloletnie.


Myślę intensywnie nad tym, jak to zakole od drugiej str.rozgryźć, tzn.jak uformować.
Madziulkowo, pomocy!!
I co nasadzić od tej siatki? Tak 1/3 stanowią brabanty po poprzednikach, potem luka i wrzosowisko.

****************
A to już wczorajsze najbardziej aktualne prace.
Przez pół dnia wsadziłam 3 szmaragdy malusie i ognika i berberysa;/ Mały  tak zafascynowany wszystkim, że nie dało się nic zrobić, bo najzwyczajniej w świecie nie chciał spać.


śmiechy tylko w głowie:)


 Krzyż z bluszczem po poprzednikach, muszę go rozmontować.


A żonkilki dla tych, którzy mają dziś urodzinki:)
buziaki