21 czerwca 2013

Lato:)


Tak się jakoś składa, że ciagle brakuje mi czasu...
Działka pochłania go wiele. Efekty są po tych w sumie 3latach bytowania tam.
Przypomnę było tak:





 Prosta ścieżka stała się krętą. zupełna rewolucja w nasadzeniach.





 Nowy kawałek się urządza:)
Lubię to:)


 I lawenda, największa:)


Pozdrawiam

5 komentarzy:

Florentyna pisze...

Śliczna działeczka, widać postępy prac z każdym nowym wpisem;-)
Buziaki ślę i udanego weekendu życzę.

ABily pisze...

Ja jestem wielką fanka lawendy, pamietam jak pare lat temu pytalaś o porade w sprawie sadzenia;)ciesze się,ze działeczka sprawia tyle radosci i ciagle staje sie ładniejsza;)Pozdrawiam

Ivola pisze...

Działeczka wygląda super wszystko kwitnie i zapewne pięknie pachnie, pozdrawiam

asiorek pisze...

Dziękuję za wizytę dziewczyny:) Florentynko:*miłego również
ABily-tak, pamiętam też i rośnie dzięki Twoim radom:)
Yvette-dziękuję-pachnie niesamowicie:)

Stara Pracownia pisze...

Ach ta lawenda, to takie przyjacielskie kwiatuszki- piękna działka, widać wkładane w nią serce:-)