

Wysmyczyłam dziś z rana krawaciki serowe. Najprostsze w świecie. Gotowe ciasto francuskie, 2 kostki śmietankowego sera zmixowałam z cukrem(na oko) i wbiłam w to jajko. Pokroiłam na kwadraciki-małe, nadziałam i kleiłam jak pierogi. Upiekłam w jakieś 20 minut. Ot i wsio:)
Prosto i szybko:)
Mąż się ucieszył z takiego nietypowego pół prezentu urodzinowego:)
Miłego weekendowania:) Zmykamy na wieś, marny tam dostęp do netu:(
Ale szybko wrócę i nadrobię zaległości:)