8 lipca 2009

Kawka burzowa:)




Musi być mocna, bo pogoda nam płata znów figle. Wstałam o 5:30-maskarycznie wcześnie dziecko mnie dziś z łóżka wyrzuciło:( Ale kawka postawiła mnie na nogi:) Wyszperałam z pochowanych kartonów białe elementy zastawy po babci. Nie pamiętam, czy były tam duże talerze obiadowe, czy to taki kawowy zestaw. Babcia też nie kojarzy...hmm... poszperam jeszcze u teściowej-może tam uchowały się podobne śliczności.


Miłego popołudnia:)

7 komentarzy:

Elle pisze...

uuuufff... nareszcie :) Wcześniej coś się działo i nie mogłam dodać żadnego komentarza u Ciebie :)
A chciałam napisać, że piękną masz tę białą porcelanę :) Rewelacja :)
Pozdrawiam

Ania. pisze...

Hej!Jestem u Ciebie po raz pierwszy i za duzo chcialabym napisac na raz haha.
Po pierwsze:-) Masz bardzo przytulne mieszkanko i przeslodkiego synalka:-)Noemi patrzac na zdiecie powiedziala "WOW" i nie wiem ,co tak naprawde miala na mysli haha.Domyslam sie,ze wpadl jej Bartus w oko:-)
Po drugie-kolekcja zdiec w przedpokoju wyjdzie ci znakomicie.Ja mam jedna malenka w salonie i druga w sypialni.Obie biale ramki i czarno-biale fotki z tym ,ze w sypialni to typowo stare rodzinne zdiecia wyszperane po ludziach a w salonie naszej powiekszajacej sie rodzinki:-) Uwielbiam takie galerie,bez roznicy na kolor ram ,ale przede wszystkim gustuje w zdieciach czarno bialych lub w sepi.Moze u ciebie jednak czrno biale?
Komplecik kawowy bardzo podoba mi sie w bieli:-)Do tego jakies obicie w jasnym kolorze:-)
Masz super mala szafeczke,chyba w lazience.Od dawna szukam podobnej do pokoiku Noemci i nic.
Pokaz wiecej kuchni ,bo ciekawie mi ten kawalek wyglada z polkami:-)))
Na koniec,co by cie nie zanudzic -przesliczna biala porcelana!Czy ja kiedys wspominalam ,ze kocham biala porcelane?Haha.
Pozdrawiam cie cieplo i dodaje do lubionych.Ania

Renata pisze...

Śliczna ta biała porcelana, uwielbiam taką.
Ja też bez kawy ani rusz :-)
Pozdrawiam serdecznie

asiorek pisze...

Dziewczynki kochane dziękuję!!!!!!!!!!!!
Jakie to miłe pisać bloga:)))) Tyle pokrewnych dusz:P
Co do zdjęć się waham ciągle-nie chce żeby sepia w czarnych i białych ramach wyglądała mdło. Więc lepsza byłaby druga opcja..ale ja uwielbiam sepię.. i niech ktoś za mnie rozwiąże dylemat:P
Buziaki dla Noemci:P Wracaj do Polski, najlepiej gdzies blisko mnie-to będziemy teściowymi:P już od dawna podczytuję Wasz blog i wszystkie zresztą:P Pokażę Wam fajną posciel którą upolowałam-nówkę sztukę:P dla dziewusi, której nie mam jeszcze-ale to tylko kwestia czasu:))
Szafeczka w łazience-z allegro, za jakieś 30 zł. kupiona nówka w kolorze rdzawym, malnięta spreyem białym matowym, przez męża:P poszukać Tobie sprzedawcę? Przerobiłam ją trochę-oderwałam takie tam cudo(jakby barierke) które mi przeszkadzało, bo nie mogłąm nic wstawić na nią.
Kuchnia...nieciekawa...stare szafki-jedna jak na razie pomalowałam na biało, gałki ceramiczne-badziewne, bo 2 pary spodni mi pohaczyły;/ Poluję na kredens-albo witrynę do kuchni-fajny widziałam w ubiegłą sobotę na szrocie-ale...to chyba nie to. zresztą ide z młodym do lekarza-dermatologa-alergologa i cos czuję że nieźle zabulę za wizytę i leki, więc na razie bez szaleństw meblowych. Są rzeczy ważniejsze:)
Miłego popołudnia i lecę do kalafiorka, żeby sie nie rozgotował:P
Buziaki dla WAS i DZIĘKUJĘ za odwiedzinki:)
asia

ushii pisze...

hej, witam kolejną mieszkankę skosów!!
przejrzałam Tojego bloga i co do szafek kuchennych i Stata, o którym wspominałaś, to powiem Ci, że ja kupiłam Fagerlanda i pomalowałam na biało, bo drewniane fronty łatwiej było poprzycinać i dopasować do nietypowości poddasza, a Stata już nie nagniesz do swoich potrzeb - choć nie wiem, czy u Ciebie ten problem też jest, oczywiście :)

pozdrawiam i Ciebie i synka :)

delfina7 pisze...

Kawka , kawusia pychaaaaaaa pita w Twoim towarzystwie przy lapku ;)Asiuuuuuuuu , byłam wiesz gdzie i ni ma chlebowniczków:/

asiorek pisze...

Ushii-moja kuchnia jest nietypowa-ma piec kaflowy i 2 wnęki-jedna z oknem, druga zagospodarowana na półki na naczynia.Poza nimi mam jcze gazówkę, zlewozmywak, szafkę 40 na garnki i 80 na 'zapasy'suche produkty, lodówkę stolik i 2 krzesła. I za diabła nie wmieszcze tam kompletu szafek, żeby to jakoś wyglądało. Postaram się dziś porobić jakieś oględniejsze zdjecia całości.ale nie ma zbytnio czym się chwalić, bo szafki stare po babci,w dodatku z pażdzierza. Myslę nad zmywarką-po wyrzuceniu szafki na garnki zostanie mi 130długości i 80szerokości , żeby ją ustawić-zmieści się ?
Nie mam pojęcia ile zajmuje z otwartymi drzwiami. No i musi być wąska 45, bo gdyby była szersza dojscie do niej byłoby niemozliwe. Uroki starych bloków;/

Basiu--załamałaś mnie;( oby się jeszcze pokazały...bo muszę zakupić:P