Zapraszam na wycieczkę po nowym naszym nabytku:)
Oto wejściowa brama:
kolorki do wymiany-z czasem oczywiście. A na wejściowym łuku wymarzyłam sobie pnącą różę, jak u teściów DAG-ESZ
Za progiem witały nas konwalie-przekwitnięte i szpecące-natychmiast usunęliśmy.Nasadzę tu lawendy i wrzośców.Zaczątki już widać:)
I te pełniące rolę krawężników dachówki zlikwidujemy z czasem.Szpecą strasznie.
Lewa strona pełni rolę drzewiastą:) Drzewka owocowe i jakieś ozdobne cuda-słabe, zaatakowane przez choróbska, na jesień zostaną wycięte.
Na całej działce pełno rozchodników-wiekowych można ocenić po rozmiarach-też je w przyszłości polikwiduje-nie mam wizji na te 'boki'-chyba nasiejemy trawki i iglaków i róż i lawendy i hortensji. Póki co na ten rok tak pozostanie.
Nie znam nazw połowy cudeniek, które tu rosną. W kąciku zdjęcia-piwonia-mam nadzieję, że zakwitnie nam prześlicznie:)
Mały rozrabiaka doczekał się baseniku i frajda na całego:)
Jabłonki owocują:)) Już nie mogę się doczekać zbiorów:))
A tu z boku domku-jeżyna:)
Fasola na tyczkach:) I te nieszczęsne puszki po piwie-niby mają odstraszać krety i zwierzynę, ale....jak to wygląda... do likwidacji:)))
Bok działeczki-ciąg dalszy warzywek-pomidorki , ogóreczki i włoszczyzna:)
I powiązane w snopki jakieś kwiaty-też na jesień do likwidacji.
I cebulka już idealna do zbiorów i znów te 'snopki'.
To tylko część zdjęć, jaką na dziś przygotowałam. Działka jest boska, zadbana, ale.... brak na niej klimatu kwiatowego- taki postaram się w miarę upływu czasu stworzyć.Pełno natomiast roślin skalniakowych-liści jakiś, jak na zdjęciu powyżej.Jak to z koleżanką działkową oceniłyśmy w rozmowie-taka dziadkowa ta nasza działka. Ale z czasem pozmieniamy i odświeżymy jej oblicze.
Jesteśmy zadowoleni z zakupu-mamy świetną bazę do dalszych poczynań.
Mamy wreszcie SWOJE MIEJSCE do odpoczynku:)
Pozdrawiam i idę po kolejną tabletkę przeciwbólową-bo chyba mnie zawiało i nie wiem już sama co mnie boli-czy ząb, czy ucho...wrrr;/
A od jutra-działkowanie na nowo-mężuś ma do końca miesiąca urlopik:))))
Buziaki
22 komentarze:
Och pracy Cię czeka:) Ale jest ona bardzo przyjemna, szczególnie, kiedy spełniają się marzenia.
Życzę powodzenia, słońca i oczywiście z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony cudownego lądu ...
Pozdrawiam
No to teraz stworzysz swój raj na ziemi.Podziwiam zapał.Pozdrawiam
Wow, działeczka dużo większa niż się spodziewałam, zadbana, no może w "", bo tam to chyba jakieś bezpłciowe badyle były posadzone. Zdecydowanie za mało kolorów,ale pewnie już o to zadbasz:)Idea by posadzić lawendę i wrzosy już mi się podoba:)
Najbardziej spodobał mi się kącik warzywny no i drzewka owocowe.Super mieć własne owoce:)I czekam na zdjęcia samego domku.Ściskam serdecznie,kuruj sie szybko byś miała energię na dalsze działkowanie .ABily XXX
Ależ się Asiulko cieszę razem z Tobą, uśmiech Bartka mówi wszystko - bo to własnie dla niego będzie największy raj na ziemi :) cudowna działeczka, zadbana - spodziewałam się czegos bardziej "dzikiego" - ta jest rewelaccyjna. Zakup idealny jednym słowem! Przytulam i pozdrawiam serdecznie :)
Asiu , piękne warzywka :D A na kwiatki też przyjedzie pora . Zdróweczka dla Ciebei życzę .
Już teraz jest ładnie, a jak zrobisz po swojemu to ho,ho ślicznie będzie. Bardzo ważne jest, że działka nie zachwaszczona.
Swietne miejsce.
Fajnie jest sobie poleniuchowac na wlasnej dzialce, ale z tego co czytam duzo masz do zrobienia.
Pozdrawiam serdecznie
Asiu! Widać,że Twój
stan błogosławiony Ci służy . Energi masz chyba pod dostakiem ....oby tak dalej , bo jak czytam podsumowanie pod
każdym akapitem ... ,, na
jesień do wycięcia,,
to aż się boję.
Fajna działeczka,z pewnością z czasem ją dopieścicie po swojemu.
Pozdrawiam i miłego leniuchowania życzę...zerkając na roześmianego szkraba w basenie,z pewnością takie będzie ;)
Urządzisz wszystko po swojemu i na pewno będzie pięknie, działka wygląda na naprawdę fajną! :)) Tylko jeśli mogę coś podpowiedzieć, to te "snopki" na razie zostaw, zobaczysz jak jesienią pięknie zakwitną, możesz je posadzić wszystkie razem późną jesienią, będzie mega fioletowy bukiet, do którego w czasie słonecznych dni tysiące motyli zlatuje, zobaczysz. :))
Ze zdjęć widać, że macie co robić na działce, ale przyszły rok wynagrodzi Wam pracę włóżoną teraz w dopieszczanie nabytku :)
Hehe :) to powodzenia z tą różą ;) niech Wam rośnie jak u moich teściów :)
Łał no cieszę się razem z Tobą tą działeczka :))) ważne zeby chęci były do roboty, ja jestem antydziałkowa :( wpadam tam od czasu do czasu na jakiegos grilla (chleb z grilla jadam jakby co, a ostatnimi czasy parówki sojowe ;) ale robić w ziemi nie znoszę :( a pająka jak zobaczę, br... ale myślę, ze co innego jak ma sie SWOJE ;) moi teście kładą przede wszystkim nacisk najedzonko - na działce mają dwie folie - teraz mamy sałatę i ogórki, pomidory juz są ale zielone jeszcze... a kwiaty są tylko przy środkowej dróżce, ja jakbym miała mieć to rekreacyjną raczej ;) o i są już czeresnie, ale z robakami! :( wiec nie jadam ;) sie rozpisałam ;)
Zdrowia zyczę, buziaki :)
Mam takie "snopki" u siebie.Na prawdę jesienią nie będziesz chciała wszystkich wyciąć.Kwitną ślicznie.Ale zdecydowanie ładniej wyglądają w zwartej grupie. A działka piękna.Jeszcze Twoją ręką posadzone kolorowe kwiaty i będzie cud- marzenie.Pozdrawiam
Witam ponownie:) Chciałam zaprosić na moje pierwsze cadny z aniołem i zapachem lawendy...
http://ikt-zycieinspiracja.blogspot.com/2010/07/candy-z-anioem-i-zapachem-lawendy.html
Pozdrawiam
Asiu,działeczka super.Faktycznie zadbana i jak widać -duża.
Powoli doprowadzisz ją do takiego stanu,jaki sobie wymarzyłaś!
Buziaki przesyłam i powodzenia życzę w dalszych pracach..
Asiu, to wspaniale, ze w koncu zdecydowaliscie sie na ta dzialke!
Milej pracy a potem dzialkowego odpoczynku:).
:)) dziękuję dziewczyny. Wiecie...ja bym chciała od razu wsio wywalić,bo jestem w gorącej wodzie kąpana.
Ale nie da się od razu, póki co musi być jak widać.
Kupię tylko jakieś róże, wrzosy, iglaki-sukcesywnie i powoli.
W następnej odsłonie domek. Na zewnatrz, bo środek do odmalowania i remontu.I w ogóle do rozbudowy:))
Moze na nast.rok nam się uda.
Pozdrawiam
Witaj Asiulku, śledzę Twojego bloga od dawna i postanowiłam się odezwać, masz piękną działeczkę. Ja mam radę abyś na razie nie wyrzucała niczego z ogródka odczekaj do końca sezonu, a zobaczysz ile tych badyli, liści i snopków da Ci radości. O snopkach już koleżanki pisały to tzw. popularnie Marcinki, kwitną na św.Marcina, a obok nich te "jakieś" liście to bergebia sercolistna, kwitnie wiosną i jest b. dekoracyjna. Pozdrawiam i życzę wiele radości z działkowania. Chętnie pomogę w rozpoznaniu nazw Twoich roślin. Asia.
WITAM CIE ASIU::))
DOTARLAM DO CIEBIE PRZEZ BOCIANE GNIAZDO U GUSI.POZWOL ZE ZOSTANE NA DLUZEJ.MARZENIA DAJa NIESAMOWITA RADOSC,JESLI STAJA SIE RZECZYWISTOSCIA ::))
PIEKNY KAWALEK ZIEMI,KTORY NAPEWNO OGARNIESZ-NIECIE Z CZASEM I BEDZIE UROCZYM MIEJSCEM DO SPEDZANIA WASZEGO WOLNEGO CZASU...
GRATULUJE ZAKUPU I POPIERAM POMYSL
W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE.POZDRAWIAM
Super działeczka, roboty sporo, ale opłaci się.
Gratuluję, to był dobry pomysł!!!
Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję działeczki :)
Hihi, mąż ma wolne, a żona go do pracy zagania ;P ale dobrze, dobrze, już widzę oczyma wyobraźni te wszystkie kwiaty o których pisałaś, jestem niesamowicie ciekawa efektu za rok-dwa...jak wszystko piękne-poddane metamorfozie zakwitnie :))
Pozdrawiam ciepło
PS
Odezwij się Skarbie na mojego maila - romantyczna.kobieta89@gmail.com to dam Ci namiary na tkaniny, bo ja Twojego maila znaleźć nie mogę :((
Buźka
Sąsiadko-daj mi swojego maila-pomęczę Cię paroma pytankami:)))
Pati-tak, wiesz, jak super jest usiąść spokojnie na dworku i tak po prostu patrzeć na to, co wkoło. Marzy mi się już zaraz przerobienie kawałka tej ziemi, ale muszę stopować ze wzg. na ciążę. I kasę. Ale na jesień postaram się choć tyci dopieszczać po kawałku.
Zaraz lecę do Ciebie:)
Alizee-teraz bym sobie pluła w brodę, ze nie kupiłam, że nie zaryzykowaliśmy..
Madziu-już mail poszedł:)
Odpisuj póki jestem w domku:)
Buziaki i dziękuję za odwiedzinki
Cieszę się z Tobą działką - bardzo jest zadbana i poprzedni Właściciele włożyli w nią wiele, wiele wysiłku! Zbierzecie plony i zmienicie jej oblicze :)
Ale rojników nie likwiduj.... przesadź je w jedno miejsce i może przemyśl założenie skalniaka? Żeby tak plaskato nie było na działce? Bo pięknie by skalniak do planowanych iglaków pasował.... No i może by trwa ozdobnych z wrzosami posadzić? Już nic nie truję :)
Pozdrawiam i życzę dużo, dużo radości z opieki nad swoim własnym skrawkiem ziemi :)
Prześlij komentarz