23 października 2009

Dary...dary Pauli:)

Witam serdecznie w ten zimny, deszczowy dzionek;/ Pogoda typowo pod psem. Ani nosa nie chce się za okno wystawiać, a co dopiero inne części ciała. Na pocieszkę zaserwowałam sesję zdjeciową cudeńkom, które ciotka Paula mi przysłała:) I to jeszcze nie wszystkim.

Paulinuś, te mini słoiczki bombowe, serducha, zawieszka też:)

A ptaszki mojej produkcji. Dofrunął do nich jeszcze jeden w niebieską krateczkę.

No i cudna zawieszka :) Nie wiem, czy zostawić ją w takim kolorze, czy zmienić... Zobaczymy, jak wpisze się w nowy przedpokój:)
Miłego weekendowanka:)


10 komentarzy:

Unknown pisze...

:D :D :D
Fajnie,że wsi się podoba.Bo martwiłam się jak to będzie.

Ptaszki czadowe :)

Te słoiczki wyglądają na Twoim zdjęciu jakby były sporych rozmiarów,może zrób im fotkę przy pudełku zapałek :P

Buziole.

Dag-eSz pisze...

:) ale wspaniałości!!! ta Paulinka ma zdolne łapki ^^ :)

Napis welcome świetny :) i ptaszki Twojej produkcji ciekawe :)

A co do sloiczków to właśnie wyglądają na małe!!! pewnie dżemik pyszota ;)

KASANDRA pisze...

Ale słodkości ...

Renata pisze...

Ojej, ale śliczności.... szczęściara ;-)
Pozdrawiam serdecznie

Elle pisze...

Cudności :) Zazdraszczamy :)
Pozdrawiam

Kamila pisze...

Napisu mogę tylko pozazdrościć- BAJECZNY-pozdrawiam gorąco i dziękuję za wizytę

domilkowydomek pisze...

Alez ta Pulinka się rozkręciła ... tylko podarki wysyła ;)
Wszystko cudne a najbardziej wzdycham do zawieszki :)

pozdrawiam

aagaa pisze...

Jak Ci zazdroszczę! Dawno nie dostałam prezentu!A Ciebie Paula rozpieszcza normalnie...
Śliczne wszystko!
Pozdrawiam serdecznie

ushii pisze...

Śliczności! Ale Cię Paulinka obdarowała, tylko pozazdrościć :)

Magda pisze...

Drogi Asiorku, mam cos dla Ciebie:).
Zajrzyj do mnie na bloga.
Pozdrowienia!