18 października 2009

Kolejne świątki..

Tak patrzę na nasze mieszkanko i faktycznie wszelkie czerwienie, które się ostatnimi czasy przewijają sprawiają, że robi się iście świątecznie:) A do świąt jeszcze wiele czasu.. zapakuję je w pudła i schowam do grudnia:)
Z wizyty w kwiaciarni dotachaliśmy do domku dwie prześliczne nertery. Zawsze chciałam je mieć, kupić ale nigdy nie mogłam a nie trafić. Pani w kwiaciarni uświadomiła mnie, ze one pojawiają się tylko jesienią-zimą. Niewiele wiem natomiast o uprawie-macie z nią jakieś doświadczenie?
A i kielich-doniczka też z tego sklepu:)
Kolor-mój nowy fioł:P

W kuchni na lodówce przystanął anioł:) Kolejny jesienno-zimowy akcent naszego mieszkania. Przysiadają w różnych miejscach, sukcesywnie będę je wyjmowała z czeluści szafy.

Do serduszkowej kolekcji doszło kilka nowych nabytków. Dziś kolejna partia czeka na zszycie i nadzianie. Może wydawać się, że wcześnie wzięłam się za nie, jak i Wy , ale potem tyle innych spraw na głowach, ze na szycie nie było by czasu. Niech sobie leżą póki co:)



A i moje krzywusie podusie świąteczne:) Będą zestawione z ubiegłorocznymi czerwonymi z Biedronki, a jak mawia mój teść-Patronki:P Kolejna domowa produkcja.


Ale się rozpisałam..mam nadzieję, ze dotrwałyście od końca:)
Proszę podzielcie się jakimiś smakołykami, które robicie na święta. Pora się zainspirować kulinarnie:)
Pozdrawiam


14 komentarzy:

Unknown pisze...

Ależ ciotka u Ciebie przyjemnie :)
Mogę przyjechać powylegiwać się na poduszkach?No i na gołąbki :D

Dekoracje,aranżacje bardzo mi się podobają.

Ściskam cieplutko.

asiorek pisze...

Pewnie Paula przyjeżdżaj:)))) z Lenką oczywiście:PPPPPP MAćka nie chce:P
A gołąbki-naprodukowałam ponad 20 sztuk-podzielę się...tylko paczka do Ciebie długo idzie , mogłyby nie dotrwać i odfrunąć:PPPP

Buziam

Magdalena pisze...

ojej ...juz swiatecznie?...myslalam ze to tylko ikea tak wczesnie zaczyna swiateczne czasy..ale widze ze na wielu blogach pojawiaja sie juz swiatki...
milo...ja jednak jeszcze poczekam , najpierw wszystkich swietych a pozniej do pierwszego adwentu.
pozdrawiam serdecznie
Magdalena/Color Sepia

Yrsa pisze...

U mnie ozdoby i przygotowania do świąt muszą poczekać do 6 grudnia z wyjątkiem tych , które muszę zrobić na wymiankę do 16 listopada . Podobają mi się latarenki muszę sobie sprawić , a nertery to te pomarańczowe kulki jak się domyślam , ciekawe rośliny i bardzo dekoracyjne , niestety jeszcze ich nie miałam . Ładny kolor ma Twój nowy fioł -pozdrawiam Yrsa

13ka pisze...

Jak będziesz mi pakować aniołki dorzuć tacę z banerka i te poszewki bo są boskie!!! ;PPPPPPPPPPP

pozdrawiam
ps
na gołąbki też się piszę

13ka pisze...

ps2
kawałek margaryny, trochę cukru, nieco wody i sporo kakao - gotuję co
najmniej 5 min.

jak widzisz wszystko na oko bo ja zawsze próbuję, smacznego lubię ją ona zawsze się tak błyszczy ;))

aagaa pisze...

Asia,nie słyszałam nigdy o nerterach ale widzę ,ze fajne są i bardzo dekoracyjne.
Śliczniusie poszewki!
Pozdrawiam

Kamila pisze...

Asiorku ...ja do tego pytania odnośnie NERTERY ( INACZEJ MECH KORALOWY) podam Ci własny przepis na hodowlę tej roslinki , bo często przewijaŁa mi się przez rączki, kiedy pracowałam jeszcze w kwiaciarni .
-powinna mieć jasne, przewiewne stanowisko ..ale nie może stać w pełnym słońcu (najlepiej rozproszone światło i unikac dużego zagęszczenia roślin wokół)
-najlepiej podlewać na podstawke ( można przelać podlewając tradycyjnie)
-stała wilgotność (nazwa potoczna mech , mówi sama za siebie)
- nie nawozić!!!
to tyle - myślę ,że moje wskazówki będą pomocne . Pozdrawiam

KASANDRA pisze...

Ale ciepluchno u Ciebie ... te serducha w krateczkę no cud miód i te podusie - rewelacja !!!

Pozdrawiam

Ita pisze...

Pięknie ozdabiasz swoje mieszkanko ,a świąteczne ozdoby ocieplają dodatkowo ,więc chyba dlatego wcześniej myślimy o ich przygotowaniu, Po prostu pogoda tak nastraja .
Pozdrawiam ciepło.

madak pisze...

Pięknie u Ciebie bedzie

Dag-eSz pisze...

Te pomarańczowe kulki - super :) nie znałam ale nie dziwie sie że je kupiłaś - przygotowania świąteczne wrą!!! widzę :P
u mnie też świeta na czerwono bedą ;) :P
Pozdrawiam :)

asiorek pisze...

13tko, aniołki pofrunęły do Krakowa, taca niestety nie:(( i podusie też nie:((( ale...zrobisz sobie takie:PPPP
dzięki za przepis na polewę:P

Aagaa mam do
Ciebie zdjęcie tamtego mojego kwiatka, co Ci obiecałam, ale nie widze Cię na gg i nie mam jak przesłać:(
Kamiliuś, dziękuję:) Mam nadzieję, że jej nie zasuszę ani nie przeleję:P
Kasandro, Ito, Madak, Dagmarko- pochowam te dekoracje, jak tylko poszyję wszystkie serducha. Zeby nie opatrzyły nam sie do świąt:P
Tylko...co ja wtedy włożę na te moje półeczki:P
HAHAAAAAAAA... kupiliśmy dziś płyty kart-gips. na pzredpokój, jeszcze tylko kabel i remont ruszy:P już nie mogę się doczekać:P
buziaki

13ka pisze...

O Ty paskudna ... najbardziej liczyłam na gołąbki na tacy ;DDDDDD.
Czekam z niecierpliwością na przesyłkę dziękuję Ci Kochana baaaardzo baaaardzo ;*